Dziura

 

Początki zespołu, o którym właśnie czytacie sięgają lat 80, kiedy to Daniel i Krzysiek usłyszeli punkowy zespół z końca Polski - KSU!. Wtedy to chłopaki stwierdzili, ze muzyka to jest ich przyszłość. Fakt, że założyciele kapeli mieli wtedy po 10 lat spowodował, że trudno im było zakupić sprzęt, więc jedynymi zabiegami artystycznymi w tym czasie było śpiewanie i denerwowanie dziadka J Kolejnym etapem w ewolucji kapeli była nauka gry na klawiszach. Daniel i Krzysiek zapisali się na lekcję gry do jednego górala ze Szczyrku. Uczęszczali na nauki w połowie lat 90, przez jakiś czas. Planowany był nawet wielki koncert w domu kultury twórczości chłopaków. Ale jak tutaj rozwijać kapelę grając na dwóch sztukach klawiszy? To pytanie nurtowało dwóch kuzynów, przez cały czas trwania ich lekcji, a w późniejszym terminie w czasie prób. Inteligencją wykazał się Krzysiek i kupił gitarę akustyczną, a jakiś czas później elektryczną. A, że chłopak ma talent do grania i do namawiania innych do różnych rzeczy, udało mu się przekabacić Daniela, który kupił.........perkusję! (był to rok 1996). I takie to były początki kapeli, która gra po dziś dzień.

W roku 1997 kolega założycieli kapeli z technikum również kupił gitarę i wkręcił się do zespołu, wówczas jeszcze bez nazwy. Był to Adam D., który nieźle wymiatał na wiośle i pomysły również miał odlotowe. A co ważne lubił napić się piwa, co kończyło się wspólnymi zadymami w okolicach Szczyrku i innych górolskich mieścin. W tym momencie zespół miał dwóch gitarzystów i perkusistę, na wokalu skupił się Krzysiek - co zresztą do dziś robi tyle że słychać go w chórkach. W tym składzie zespół zagrał jeden koncert w Domu Kultury w Szczyrku, był to rok 1997, który zakończył się pełnym sukcesem J Krzysiek miał kuzyna który posiadał perłowy głos i udało się nakłonić go do dołączenia do kapeli. I tak wokalistą został Adam G, zwany Golabkiem. Na szczęście, jak się potem okazało z Krzyskiem do szkoły chodził "dwu metrowy potwór" który gustował w ostrych typach metalu i co najważniejsze miał gitarę basową!. Krzysiek rozpoczął proces przekabacania i namawiania go do wstąpienia w szeregi "Dziury". Tak, w tym czasie zespół przyjął już oficjalną nazwę, której nie zmienił do dziś. A dlaczego "Dziura"? A dlatego, bo mieszkamy na takim zadupiu, że nic się tutaj nie dzieje. Inna wersja, stworzona znacznie później mówi o tym, że jest to pewien symbol. "Dziura" symbolizuje wnikanie świata pozaziemskiego w świat ziemski". Ok. ale wracajmy do Tomka basisty. Tomasz, po wielodniowych namowach przypłaconych wypiciem znacznej ilości piwa, zgodził się z nami grać. Czyli mieliśmy już wszystko! Daniel na perkusji, Adam na wokalu, Krzysiek na gitarze i w chórkach, Adam na drugiej gitarce i Tomek na basie. W tym składzie zespół zagrał pierwszy koncert w roku 1998. "Dziura" zagrała w tym składzie sporo koncertów, wymienić tutaj można, koncerty w namiotach piwnych, domach kultury itp.

W tym też roku Adam(gitara) zdecydował się odejść z kapeli, ze względu na różnice zdań wynikającą z różnego poglądu na muzykę. I tak kapela została w składzie czteroosobowym. Podczas jednego z koncertów zespół poznała Michała, jak się potem okazało dobrego pałkera, z którym nawiązała współpracę. Ale po co "Dziurze" perkusista? Otóż Daniel od zawsze w cichej atmosferze własnego pokoju pogrywał na gitarze i taką właśnie chciał rolę pełnić w zespole. I tak Michał po namowach został perkusistą, a Daniel kupił gitarę i wzmacniacz. W tym składzie zespół przetrwał do roku 2004, a wiec jakiej 5 lat.

W roku 99 "Dziura" wystąpiła na przeglądzie organizowanym przez radio "Gafa" i tam otrzymała nagrodę publiczności i wyróżnienie od jury. Tak się rozpoczęła droga częstych koncertów, imprez itd. W czasie swojej działalności w latach 1999-2002 kapela grała wiele koncertów na południu Polski ale też w innych jej rejonach. W tym czasie dwie piosenki kapeli zostały zatwierdzone i obok takich zespołów jak "Akurat", "Zabili Mi Żółwia" wydane na kasecie "Beskidzki Łomot" W roku 2001 zespół zdobył nagrodę publiczności na przeglądzie Młodych Talentów organizowanym przez lokal "Bracka". Udało się zagrać koncerty z takimi zespołami jak: Ankh, Dżem, Carpe Diem, Akurat, Under Forge, Hangar 18 i wiele innych. A co najważniejsze, udało się spełnić marzenie Krzyśka i Daniela i wkręcić się na koncert razem z KSU!. (Pozdrawiamy Siczkę z tego miejsca). Udało się też zagrać na małej scenie na Przystanku Woodstock. "Dziura" zawsze wspomagała Jurka Owsiaka i pogrywała na WOSP. Były to koncerty w Szczyrku, Bielsku-Białej, niejednokrotnie dwa jednego wieczora. W roku 2000 zespół wszedł do studia i nagrał swoje cztery kawałki: "Dramatyczna", "Super nowa", "Litania", "Karabin". Szczególnie ten ostatni numer stał się w tamtym czasie wizytówką kapeli. Zespół nabierał rozpędu, wciąż szlifując swój warsztat i pisząc nowe utwory. Udało się w roku 2002 nagrać kolejne piosenki tj. "Depresja", "Dred", "Ślepiec" i kilka innych. Kapela rozprowadzała płyty z tymi utworami na koncertach.

Tak było do roku 2004 kiedy to szeregi zespołu opuścił nasz przyjaciel Michał. Okazało się, że od grania ważniejsza jest praca, kobieta, studia itp. "Dziura" znalazła się na rozdrożu, co robić? Grać dalej, czy ulec troską dnia codziennego, robocie, studiom? Na szczęście w czasie wspólnej imprezy zadecydowaliśmy, że istniejemy dalej, gramy i szukamy nowego perkusisty.

Wybór padł na Radka z którym kapela związała się na około rok. Niestety był do gość lekko mówiąc zakręcony i nie bardzo zdolny do współpracy. Nie odpowiadał członkom zespołu ze względu na swoje polityczne i społeczne poglądy J . I tak zespół dał ogłoszenie w mediach i w roku 2005 do kapeli trafił Max. Jest to młody zdolny perkusista z którym zespół rozpoczął intensywne treningi. Finałem wspólnego grania, jest stworzenie dobrych, mocnych kawałków i zagranie paru udanych koncertów min. W Cieszynie, Szczyrku, jak też na zlocie motocyklowym w Bielsku-Białej

I tak mamy rok 2006, trzech z członków zespołu już ma żony, a nawet pojawił się młody basista Szymuś! Tak "dwu metrowy potwór Tomek" został ojcem. Reszta starych ludzi z "Dziury" pokończyła studia, pracuje i gra! Nie tak intensywnie jak dawniej, ale nie poddaje się i wciąż idzie pod prąd, nie odpuszczamy i trwamy na posterunku!

Obecny skład: Adam Gołąbek wokal, Max Kruczek bębny, Daniel Strzop gitara, Krzysiek Stec gitara, Tomek Pinkawa bas

Szczególnie dziękujemy w tym miejscu ludziom którzy nam pomagali i oczywiście byłym członkom "Dziury": Adamawi D. Michałowi F. Radkowi, Młodemu, Pawłowi i całej ekipie, która jest z nami!

www.dziura.za.pl/